7 marca 1979
Dosc majac wszystkich, ktorzy przychodza ze slowami,
ze slowami, ale nie mowiac nic,
wyjechalem na zasniezona wyspe.
Pustkowie nie zna slow.
Niezapisane stronice ciagna sie na wszystkie strony!
Natrafiam na slady sarnich kopytek w sniegu.
Mowa, choc zadnych slow ...
Tomas Tranströmer